Aktualności

nocleg w kapsule

27 października 2017
Autor:
Rafał

20171024155305__MG_1380-01-750x500 20171024154851__MG_1372-01-750x500 IMG_20171024_225414-01-750x499 IMG_20171025_074927-01-499x750
Ostatnie dwie noce w Tokio spaliśmy w hotelu z kapsułami. Małe jednoosobowe pomieszczenia, do których trzeba wejść na kolanach. W środku materac, pościel, niewielka półeczka, lampka, kontakt i dwa wieszaki. Zamiast drzwi jest kotarka, a ściany są z cienkiej płyty, więc słyszę nawet jak sąsiad przewraca kartki książki. Walizka do kapsuły już niestety się nie zmieściła więc stoi w korytarzu. Wspólna łazienka, wspólna ubikacja, a przed recepcją miejsce spotkań, oraz stołówka. Niezłe doświadczenie, ale trzeba mieć mocny sen, żeby nie słyszeć późno wracających mieszkańców innych kapsuł. Jest to dość popularny nocleg w Japonii zwłaszcza w miejscach tak tłocznych jak Tokio, gdzie liczy się każdy metr kwadratowy. No i tani. Kapsuły są oczywiście różne, bywają z telewizorem, osobną klimatyzacją, czy drzwiami. My mieliśmy wersję “budżet”. To nie jedyna rzecz która wprawiła mnie w Japonii w wielkie zdziwienie, oto jeszcze kilka:

  • w toaletach w pociągach jest ciepła woda i są osobne pomieszczenia z samym pisuarem,
  • mężczyźni chodzą z damskimi torebkami,
  • ziemniak jako towar nie powszedni pakowany jest w supermarketach w worki po jednej sztuce,
  • młodzież chodzi w za dużych butach, zresztą nie tylko młodzież
  • shinkanseny – linia kolejowa z super szybkimi pociągami, których prędkość dochodzi do 400 km/h,
  • przez dwa tygodnie nie widziałem ani jednego szczura ani karalucha, a jestem przyzwyczajony do takich widoków w Azji,
  • na ulicach nie ma koszy na śmieci, za to automatów z napojami jest pełno i wydają gorącą kawę w puszkach,
  • młodzież nie ustępuje miejsca starszym w autobusach czy metrze i nikt nie zwraca im na to uwagi,
  • toalety wszędzie są darmowe, a wiele z nich ma zautomatyzowaną deskę, z której nawet gra muzyka,
  • przed sklepami są stojaki z workami foliowymi na parasole, żeby woda nie kapała po sklepowej podłodze,
  • przez dwa tygodnie padało (z jednodniową przerwą).

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *