Aktualności

Bez turbulencji

18 lutego 2020
Autor:
Rafał

Rusza kolejną wycieczka do Laosu. Najpierw lot Warszawa – Doha, potem Doha – Bangkok (Aleksander inaczej: Edynburg – Warszawa, Warszawa – Moskwa, Moskwa – Bangkok). Na szczęście obyło się bez większych turbulencji i wylądowaliśmy bez przeszkód. Postawiliśmy stopy na gorącej ziemi stolicy Tajlandii. Nie zabawimy tu długo, ponieważ jutro jedziemy do Laosu. W Bangkoku pierwsze kroki kierujemy do restauracji – będzie kolacja. Zamawiamy Pad Thai, Tom Yum, Chang, mango fruit, pineapple smoothie, czyli tajskie standardy. Nasycenie smakami Azji idziemy na spacer po kultowej ulicy Khao San, oraz Rambuttri, gdzie zabawa potrwa pewnie do rana. 

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *