Aktualności

Masajowie w Afryce

03 kwietnia 2021
Autor:
Rafał

Tanzania i Kenia.

Podczas naszej wycieczki do Tanzanii w różnych miejscach napotykamy Masajów w ich charakterystycznych strojach. Często mijamy ich osady w czasie safari w północnej części Tanzanii. To właśnie w tym miejscu, oraz w Kenii Masajów jest najwięcej. Ilu dokładnie? To ciężko powiedzieć, ponieważ prowadzą półkoczowniczy tryb życia i często zmieniają miejsce zamieszkania. Niektóre źródła podają liczbę 900 tys. osób.

Mieszkanie Masajów

Jadąc przez Park Ngorongoro zatrzymujemy się w jednej z masajskich osad. Kilka okrągłych domów otoczonych jest płotem z kłujących gałęzi akacji, który ma odstraszyć dziką zwierzynę. W związku z tym, że Masajowie często zmieniają miejsce zamieszkania ich domy budowane są na chwilę. Zajmują się tym kobiety. Wbijają patyki w ziemię, przeplatają kolejne w poziomie i wszystko obkładają błotem, ziemią, trawą i odchodami zwierząt. Domy nie są duże, mają raptem kilkanaście metrów kwadratowych. Wewnątrz są dwie sypialnie (dla dzieci i rodziców) i niewielka przestrzeń kuchenna, gdzie spędzają czas. Zaskoczyło nas, że nawet w słoneczny dzień wewnątrz jest ciemno – nie mają bowiem ani elektryczności, ani okien. 

Krew z mlekiem

Masajowie zajmują się głównie wypasaniem bydła i kóz, więc ich głównym posiłkiem jest mięso, mleko i owoce, które znajdą podczas wędrówek z bydłem. W czasie rytuałów piją krowią krew spuszczaną z żyły na szyi i mieszają ją z mlekiem. Według Masajów całe bydło na świecie należy do nich ponieważ tak chciał Bóg. Nie ma wiec kradzieży jest tylko odbieranie swojej własności. 

W wiosce Masajów, której byliśmy mieszka 33-osobowa rodzina – kilku braci z żonami i dziećmi. Mężczyźni wypasają krowy, a kobiety prócz zajmowaniem się dziećmi i domem robią biżuterię z koralików, którą sprzedają turystom. Pokazali nam m.in. swój tradycyjny taniec, potocznie zwanym “skaczącym tańcem”. Mężczyźni starają się skakać jak najwyżej nie dotykając piętami ziemi i zachowując prostą sylwetkę. Pozostali śpiewają bądź nucą masajskie melodie. 

Shuka

W czasie safari często widzieliśmy przy drodze Masajki sprzedające miód i roślinne preparaty lecznicze. Mają przebite i ponaciągane małżowiny uszne. 

Wielu Masajów kręci się też na zanzibarskich plażach namawiając turystów do wejścia do konkretnej restauracji, czy zakupu pamiątek. Ubrani są w charakterystyczny, kolorowy strój w kratę zwan shuka. To kawałek materiału zawijany wokół ciała. Do tego są sandały (jeszcze do niedawna robione z krowiej skóry) i nieodzowny kij. Mężczyźni u pasa przywieszony mają długi nóż, który ma służyć do obrony bydła przed lwami.

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *