Z dziennika podróży Darka:
Przygody japońskiej dzień czwarty. Zaczynamy od Kioto – dawnej stolicy, dzisiaj kulturalnego centrum kraju kwitnącej wiśni, którą trzeba obowiązkowo zwiedzić.
Rano zaczęło się niewinne od 10 tys. bram torii, bo jedna to za mało.
Już po 10 minutach miałem deja vu. Wychodzimy z nową maksymą, jeśli widzisz bramę to pewnie już ją widziałeś. Po deszczu mokro i tak parno, że nawet torii się pociły.
W jednej ze świątyń zen można obejrzeć Złoty Pawilon Kinkaku, piękny i błyszczący, ale niestety do zwiedzania tylko z zewnątrz. Szybki obiad bo czasu mało. Pierożki gyozo smaczne i soczyste, mięsne i tak pożywne, że nawet zaadaptowane na wynos. Będą na śniadanie.
Na koniec, w dzielnicy Arashiyama ważna atrakcja: bambusowy zagajnik w pobliżu rzeki Hozu. Idealne miejsce na spacer i zdjęcia, medytacje i przemianę w pande przy tej ilości pożywienia. Jedna z uczestniczek ciągle tak głodna, że nawet z odpowiednim sosem zjadłaby i bambusa.
Dzień zaliczony, stan duchowy zen osiągnięty, tylko nogi w trybie awaryjnym.
Już niedługo ruszamy do Azji. Przed nami Wietnam, Kambodża, Filipiny, Sri Lanka, Tajlandia, Japonia... Egzotyczne miejsca z pięknymi widokami, wyśmienitym jedzeniem.
Ciekawostki, informacje i porady z Azji Południowowschodniej. Miejsca, które warto odwiedzić, co trzeba zjeść, co musisz zobaczyć i jak aktywnie spędzić czas w Azji.
Wietnam - to jedno z najpiękniejszych azjatyckich miejsc. Ale jest coś jeszcze niż tylko piękna architektura i oszałamiająca przyroda. Pyszne jedzenie, przyjaźni ludzie...
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dodaj komentarz