Aktualności

Cudowne miejsce Kong Lor

16 grudnia 2023
Autor:
Rafał

Łodzią do jaskini.

Po śniadaniu wybieramy się do Kong Lor Cave, magicznej jaskini ukrytej w laotańskiej części Gór Annamskich. Niewiarygodne jest to, że ta jaskinia pozostaje nadal dość mało znana.

Wyruszamy z naszego hotelu taksówką wodną, czyli wąskim czółnem ze sternikiem.

Krajobraz wokół jest bajeczny. Płyniemy, rzeką w wąwozie utworzonym z jednej strony z  soczystej zieleni drzew, a z drugiej z porośniętych, wapiennych gór.

Rzeka jest dosyć szeroka. Często napotykamy wystające konary drzew i kamienie, ale sternik świetnie radzi sobie z ich omijaniem.

Jaskinia Kong Lor

 

Mieszkający przy rzece ludzie wykorzystują ją na wiele sposobów. Czerpią wodę do domów, kąpią się, robią pranie, podlewają ogródki. Mają miejsca na łowienie ryb, hodują kaczki, wypuszczają samopas bawoły.

Docieramy na miejsce.

Przy zakupie biletu każdy zostaje wyposażony w kamizelkę i latarkę, ponieważ Kong Lor zwiedza się na łódce: 3 osoby plus przewodnik i sternik w jednej osobie. 

Jaskinia mierzy ponad 7 kilometrów długości i większą część czasu płyniemy w ciemnościach. Mamy mocne latarki. Są dwa miejsca oświetlone i tam schodzimy z łódek. Jaskinia zachwyca pięknymi filarami, formami o dziwacznych kształtach, szczegółami. Podziwiamy jej piękno i misterną pracę natury.

W najwyższym miejscu jaskinia osiąga 50 m wysokości.

Kajakami do Błekitnej Laguny

Po przepłynięciu na drugą stronę góry naszym oczom ukazuje się kolejny dziewiczy krajobraz: zieleń drzew, szarość górujących wysoko skał, czerwień ziemi i rzeka, która to wszystko przecina. Pięknie tu. Dopływamy  do przystani pośród drzew, gdzie stoi kilka budek z napojami, jedzeniem i ręcznie tkanymi chustami.

Po powrocie zauroczeni dziką przyrodą wypożyczamy kajaki i samodzielnie ruszamy rzeką podziwiać nieodkryte jeszcze zakątki.

Wpływamy do miejsca zwanego Błękitną Laguną. W krystalicznie czystej wodzie  widzimy swoje odbicie, a pod lustrem wody ukryte są kamienie, głazy, trawy wodne, konary drzew…

Zbliża się wieczór. Wracamy do hotelu. Jutro ostatnie śniadanie w Kong Lor, w restauracji na zboczu wzniesienia, z pięknym widokiem na góry, rzekę i bujną roślinność.

Przeczytaj więcej o naszych podróżach:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *