Aktualności

Przysmaki Osaki

23 maja 2025
Autor:
Rafał

Lęk wysokości.

Z dziennika podróży Darka:

Dzień rozpoczął się z przytupem. Zwiedzamy Umeda Sky Building, czyli wieżowiec z mostkiem w chmurach, idealne miejsce na podziwianie panoramy Osaki i sprawdzenie czy ktoś nie ma lęku wysokości. Nie wszyscy patrzyli w dół, jedna osoba ciągle przeszukiwała plecak szukając przekąsek.

Zamek Osaka – jeden ze 100 ocalałych zamków Japonii, raczej odbudowany niż ocalały. Wielki i okazały, że sam Toyotomi by się wzruszył. W historii zamku dużo rozegranych dramatów, ale zero smoków.

Ośmiornica jak Fiat

Na koniec Dotonbori. Świetne reklamy, gigantyczne kraby i ośmiorniornice wielkości fiata 126p na ścianach. Próbowaliśmy takoyaki, które smakowały hmmmm…. jako tako.
Nie trzeba było w końcu wyciągać zapasów z plecaka. Miejscowe smakołyki i wygrały z logistyką.

Jest też wyjątkowa wołowina Kobe jak od Amaro. Tak smakuje Japonia.

Później szybkie turbo przemieszczanie się pociągami – pociągowy slalom gigant. I zasłużony odpoczynek po dzisiejszym maratonie po peronach.

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *