Aktualności

dzień transportowy

17 stycznia 2017
Autor:
Rafał

IMG_20170117_215647 IMG_20170117_220209 IMG_20170117_215755 IMG_20170117_215925
Mikołajowa relacja cd:

Dzień ósmy, 17.01.2017.

Dzisiaj nie będzie dłuuugiej relacji, z tej racji że dziś nie było zwiedzania. Był za to dzień podziwiania przepięknych widoków ze środków transportu :).

Od samego rana, po szybkim i zarazem ostatnim śniadaniu w Kandy, ruszyliśmy dużym busem na dworzec kolejowy. Po drodze, zostaliśmy odpytani przez zabawnego kierowcę z poziomu zaludnienia poszczególnych krajów. I skubany, okazał się lepszy od nas. Okazało się że było to jego hobby, a że wozi turystów z bardzo wielu krajów, to zapamiętał sobie który kraj ma ilu mieszkańców. Wiedział nawet ilu jest Czechów…

Po krótkim postoju na peronie nr 2, okazało się, że na minutę przed wjazdem pociągu na stację, zmieniony został peron na nr 3 i cały nasz misterny plan (jak zająć dobre miejsca w przedziale) poszedł w pi……. 😉 Zanim przeszliśmy na inny peron, wszystkie miejsca nam już zajęli i podróż rozpoczęliśmy na stojaka.

Lecz to nie honor, dla naszej grupy,
by na stojaka w przejściu stać,
kombinowali, miejsca szukali,
by w 3 klasie wylądować !!!

I tak oto, posiadając bilety do drugiej klasy (tylko stojące), pojechaliśmy trzecią, ale za to siedząc. Czasami w trzy osoby na dwóch siedzeniach, ale zawsze na czterech literach. Za to mamy super zdjęcia z Lankijczykami, dużymi i małymi.

Nasza podróż pociągiem trwała 6 godzin, z powodu tego, że pociąg nie przekraczał 35 km/h (odległość w linii prostej między Ella a Kandy to 65 km, a odległość wzdłuż torów 170 km) . Tory zbudowane przez Brytyjczyków na początku poprzedniego stulecia, nie doczekały się remontu do dnia dzisiejszego i większa prędkość mogła by się zakończyć niezbyt szczęśliwie dla nieco wyeksploatowanego pociągu. Ale za to widoki wynagrodziły nam wszelkie niedogodności. Z okien pociągu rozciągały się widoki na rozległe plantacje herbaty, porastające całe wzgórza, ogrody warzywne oraz okoliczne domy ludzi z najniższej warstwy społecznej. To trzeba po prostu zobaczyć i żadne słowa czy zdjęcia nie oddadzą tego klimatu.  Jazdę pociągiem na Sri Lance należy zaliczyć obowiązkowo. Do tego bliski kontakt z rdzennymi mieszkańcami wyspy, często “na styk”, rozmowy w pociągu z podróżującymi i handlarzami przegryzek dają cały obraz podróżowania koleją po południowej Azji.

Do Ella dotarliśmy w godzinach popołudniowych, gdzie po przejechaniu do hotelu tuk-tukami i zameldowaniu się, ruszyliśmy na nocne smakowanie Azji w okolicznych restauracjach… W trakcie smakowania, ja klepię w klawiaturę, a Rafał wkleja zdjęcia, abyście mogli chociaż w małej części poczuć to co my.
IMG_20170117_215721 IMG_20170117_221600 IMG_20170117_221529 IMG_20170117_220322

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *