Aktualności

Struś w butelce

23 października 2022
Autor:
Rafał

Mekong z Chin do Wietnamu.

Wyjeżdżamy z Sajgonu i jedziemy na południowy zachód do Delty Mekong. Po drodze kilka razy przejeżdżamy przez mosty przerzucone nad kolejnymi odnogami Mekongu. Z Chin do Wietnamu Mekong płynie przez ponad 4,5 tys. km. Woda jest brunatna, ponieważ niesie ze sobą less, który osadzając się powoduje, że ziemia wydaje obfite zbiory. Delta Mekong to najbogatszy w owoce region Wietnamu i dostawca połowy całej produkcji wietnamskiego ryżu. Zbiera się go tutaj 3 razy w roku. 

Nogi strusia

Zatrzymujemy się w Ben Tre – stolicy prowincji o tej samej nazwie. Region bogaty jest w plantacje mango, pomelo, bananów, kokosów. Pierwszego dnia płyniemy zobaczyć wietnamskie pszczoły i spróbować ich miodu. Z herbatą jaśminową i niewielkim dodatkiem pyłku pszczelego smakuje wyśmienicie. Tuk tukami jedziemy do niewielkiej wytwórni cukierków kokosowych. Robią je w kilku smakach m.in.: z durianem i imbirem. To tutaj próbujemy też wina ryżowego, w którym pływa nieżywy już wąż. Jak na wino jest bardzo mocne. Następnego dnia odwiedzamy bardzo dobrze wyposażona w różnorakie alkohole piwniczkę. Wewnątrz butelek jest nie tylko żeń-szeń, ale też cały kurczak, larwy, nogi strusia, czy jego jaja.

Wioślarka

Delta Mekong to nie tylko szerokie i głębokie koryta odgałęzień głównej rzeki, ale gęsta siatka wąskich i mocno zarośniętych kanałów. Płyniemy takimi wąską czteroosobowa łodzią sterowaną przez dwójkę Wietnamczyków. Chociaż nie zawsze przez dwójkę, ponieważ w naszej wspierała ich Jola. Dzięki temu prześcignęliśmy naszą koreańską rodzinę (towarzyszy podróży). Jola nie chce jednak na razie zostać w Wietnamie i kontynuować kariery wioślarskiej.

Niedaleko Can Tho, gdzie mamy nocleg znajduje się duży targ wodny. Sprzedają tam hurtowo warzywa i owoce. Do nas podpływa mała łódka, z której kupujemy kokosy, duriany, mango, czy sok z pomarańczy. Specyficznie pachnący durian nie wszystkim przypadł do gustu. 

Kolejna wycieczka do Wietnamu już na wiosnę 2023!

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *