Aktualności

Wulkan Hallasan

03 czerwca 2024
Autor:
Rafał

Całodzinny trekking.

Wylądowaliśmy na wyspie Jeju, czyli jesteśmy w południowej części Korei, oczywiście Południowej. Nie jest to duża wyspa, choć największa w Korei. Jak podaje Wikipedia ma długość 73 km (ze wschodu na zachód) i 31 km szerokości. W samym jej centrum znajduje się wulkan Hallasan, który stanowi większą część wyspy Jeju. Najwyższy jego punkt osiąga 1950 m wysokości, a wewnątrz krateru znajduje się jezioro Baeknokdam.

W planie mamy trekking po zboczach Hallasan, ale bez wchodzenia na jego szczyt, ponieważ nie mamy aż tyle czasu i chyba siły też nie. Wejdziemy dokąd wejdziemy.

Od kilku tysięcy lat nie było tu żadnej erupcji, więc mamy nadzieję, że i dzisiaj także nie będzie.

Długie drewniane schody

Jedziemy autobusem na jego zachodnie zbocze. Wysiadamy, ale okazuje się, że przystanek za wcześnie. Nie wiedzieliśmy, że autobus dojeżdża pod sam szlak. Mówimy trudno i idziemy, mamy 4 km więcej. Na początku szlak prowadzi przez gęsty, wilgotny las, potem są niskie krzaki między, którymi ciągną się długie drewniane schody. Co pewien czas zatrzymujemy się na punkcie widokowym, pytamy się czy chcemy iść dalej, czy damy radę i umawiamy się w kolejnym punkcie. W końcu teren robi się płaski i widzimy pokazujący się kamienny stożek Hallasan. Kiedy dochodzimy do jego podnóża, okazuje się, że droga na krater otwarta jest tylko do 14. Na dół schodzimy inna drogą. 

Mimo dużego zmęczenia jest to bardzo udany dzień.

Kolejna wycieczka do Korei Południowej już we wrześniu 2024!

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *