Aktualności

Coron

25 listopada 2022
Autor:
Rafał

Wycieczka na Filipiny.

Na szczęście nasza przygoda z promem El Nido – Coron skończyła się szczęśliwie. Do hotelu w Coron dotarliśmy wprawdzie bardzo późno, ale dotarliśmy. Nasza wyprawa zaplanowana na kolejny dzień nie jest więc zagrożona. Rano wypływamy w morze. Płyniemy na wyspę Coron. Mieszkamy wprawdzie w Coron, ale jest to miejscowość, która znajduje się na wyspie Busuanga. Z miejscowości Coron na wyspę Coron jest 20 minut łodzią. 

W ciągu prawie 8 godzin zobaczymy kilka miejsc, gdzie możemy kąpać się, snurkować, pływać na kajakach, a nawet będziemy mieli niedługi trekking. Jedna trasa prowadzi do Jeziora Barakuda, gdzie głębokość sięga 80 metrów. Kolejna do Jeziora Kayangan. 

Miejscowy bar

Największe wrażenie robi na nas jednak Ogród Koralowców. Ze statku wskakujemy w miejscu, skąd w masce i rurce snurkujemy oglądając przepiękną rafę koralową. Mijamy rybki o kolorach tęczowych, niby oczy patrzące na nas ze szpar skał, niebieskie rozgwiazdy, i to wszystko między zielono‐żółto-czerwono-niebieskimi kolorami skał. 

Jestem zachwycony. Fotografuję. Kręcę się. Szukam. Kątem oka widzę COŚ. Zawracam więc. Muszę zrobić zdjęcie. Płynę, a właściwie staram się płynąć. Jest pod prąd. Macham i macham. Niewiele to daje. Ledwo dopływam do tego miejsca, ale tylko na moment. Prąd porywa mnie dalej. Statek czeka na nas po drugiej stronie rafy. Płyniemy z prądem. Właściwie moglibyśmy nic nie robić. Prąd nas niesie.

Specjalność zakładu

Potem kajaki, plaża, kajaki, kąpiel, snurkowanie… i chłopaki z łodzi przygotowują nam lunch. Hmmm. Nie wiem dlaczego nam tak smakuje, może ze względu na piękne otoczenie, gdzie wszystko dobrze smakuje, a może po prostu skromnymi środkami potrafią z tego statkowego grilla wykrzesać dobre dania. Potem Red Horse, rum i banany z grilla…

U wybrzeża Coron oglądamy wrak statku na dnie i karmimy rybki, które podgryzają nam ręce.

Kolejna wycieczka na Filipiny już w lutym i marcu 2023!

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *