Aktualności

Ubijanie Morza Mleka

02 października 2018
Autor:
Rafał

Angkor Wat

Najbardziej znanym miejscem w Kambodży i w całej Azji Południowo-Wschodniej bez wątpienia jest Angkor Wat. Ogromna świątynia leżąca na obszarze 200 ha (wraz z fosami) posiada charakterystyczne wieże, które wpisane w flagę Kambodży są jej symbolem. Wybudowana w pierwszej połowie XII wieku za panowania króla Suryavarmana II jest najpiękniejszą świątynią na terenie tego co pozostało ze starożytnego miasta Angkor. Poświęcona jest hinduskiemu bogu Wisznu i w kraju Khmerów pełniła funkcję świątyni państwowej. 

Główna budowla Angkor Wat otoczona jest murem, na którym umieszczone płaskorzeźby przedstawiają sceny z khmerskiej historii, oraz mitologii hinduskiej. Znajduje sią tam 8 opowieści, po dwie na każdej ścianie: bitwa o Lankę, bitwa Bogów z Demonami, zwycięstwo Kryszny nad Baną, zwycięstwo Wisznu nad Demonami, ubijanie Morza Mleka, Piekło i Niebo, historyczny pochód, oraz bitwa o Kurukshetrę.

Devy kontra Asury

Opowieść o Ubijaniu Morza Mleka dosłownie “ciągnie się” przez 49 metrów na wschodniej ścianie świątyni. To najbardziej znana przypowieść hinduska, przewijająca się często w kulturze Kambodży, a sięgająca czasów kiedy Devy (Bogowie) i Asury (Demony) walczyły między sobą o panowanie nad światem. Jak mówi legenda z czasem Devy osłabły, a Asury urosły w siłę. Przygnębione Devy udały się w końcu do boga Wisznu po pomoc. Ten nakazał im zdobyć Amrytę – Nektar Nieśmiertelności, który zagubiony w czasie potopu leżał na dnie bezkresnego Oceanu. 

Śiwa pije truciznę

Nie były jednak w stanie same tego zrobić musiał więc zawrzeć pokój z Asurami i poprosić je o pomoc. Do wydobycia Nektaru Nieśmiertelności (Amrytę) użyli Górę Mandara jako trzepaczki, którą owinęli świętym, pięcio-głowym wężem Wasuki. Devy chwyciły za ogon węża, natomiast Asury za jego głowy. Ciągnąc na przemian, wąż wprawiał w obrót górę, która burzyła Ocean. Góra jednak zaczęła się zapadać w czeluści wody, na co przybył Wisznu pod postacią żółwia Kurma i wsparł ją na swojej skorupie. Ubijanie trwało tysiące lat i nie od razu dało się uzyskać Amrytę. Najpierw pojawiła się straszliwa trucizna kalakuta, która była produktem ubocznym ubijania i zagroziła wszelkiemu istnieniu na ziemi. Chcąc uchronić świat Śiwa wypił truciznę, ale nie zdążył jej połknąć ponieważ jego żona Parwati przytrzymała jego gardło by powstrzymać zatrucie organizmu. Od tej pory szyja Śiwy ma niebieski kolor.

Apsary

Podczas ubijania Morza Mleka z wody zaczęły się wyłaniać klejnoty m.in: Księżyc, Ajrawata – słoń z czterema kłami, Kamadhenu – krowa obfitości będąca wiecznym źródłem mleka, bogini napojów alkoholowych, Kalpawryksza – cudowne drzewo spełniające wszystkie życzenia, biały koń Uććhajśrawas, Śankha – koncha zwycięstwa, cudowny łuk, niebiańskie istoty Apsary, oraz Lakszmi – bogini szczęścia, bogactwa i piękna. Po tym wszystkim z oceanu wyszedł Dhanwantari (lekarz bogów) trzymający w rękach garnek z Amrytą. Bogowie i demony rzuciły się na naczynie, na co Wisznu przemienił się w przepiękną Mohini i przejął Amrytę. Oczarowane pięknością demony padły przed nią prosząc by to ona zdecydowała komu należy się Nektar Nieśmiertelności.

Odcięta głowa Rahu

Mohini oddała Amrytę Devom, którzy szybko go wypili. Tylko jednemu z demonów – Rahu, udało się pod przebraniem wejść w szeregi bogów i skosztować napoju. Przebranie Rahu rozpoznały Słońce z Księżycem i doniosły o tym Wisznu. Rozwścieczony Bóg odciął mu głowę, gdy ten nie zdążył jeszcze przełknąć napoju. Oddzielona głowa Rahu dzięki Nektarowi pozostała nieśmiertelna i wstąpiła na niebo jako planeta, a martwe ciało (Ketu) spadło na ziemię. Rahu chcąc zemścić się na Słońcu i Księżycu za każdym razem, gdy się do nich zbliża próbuje je połknąć, ale skoro nie ma ciała, Słońce i Księżyc są bezpieczne. Stąd wg teologii hinduskiej biorą się cykliczne zaćmienia obu ciał niebieskich.

Odmłodzone Devy pokonały Asury, ale odwieczna walka między nimi co jakiś czas odradza się na nowo. Dzięki Nektarowi Nieśmiertelności Devy zawsze wygrywają z Asurami i ciągle dzierżą kontrolę nad wszechświatem.

Mandara na skorupie Kurmy

No płaskorzeźbie w Angkor Wat widzimy po lewej stronie 92 demony, wraz z Ravaną, końmi i słoniami, które ciągną za pięciogłowego węża. Po drugiej stronie 88 bogów ciągnie za ogon w przeciwnym kierunki. Za nimi stoi Hanuman, konie, słonie i armia bogów. Ravana i Hanuman nie są częścią legendy o Ubijaniu Morza Mleka. Nad demonami i bogami unoszą się apsary, a pod nogami mają kosmiczne morze pełne zwierząt: ryby, krokodyle, żółwie, smoki, węże. Na środku czteroramienny Wisznu nadzoruje ubijanie Morza Mleka, a pod nim żółw Kurma podtrzymuje na swej skorupie Górę Mandara. Jest ona w hinduizmie jedną z pięciu mitycznych gór, która leży na wschód od świętej góry Meru.

Przeczytaj więcej o Kambodży:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *