Aktualności

Wschód nad Angkor Wat

10 lutego 2024
Autor:
Rafał

Pobudka 5.00.

W trzecim dniu zwiedzania świątyń Angkor docieramy do tych najbardziej znanych. Niestety wiąże się to też z tym, że będzie w nich więcej ludzi. 

Zaczynamy od bardzo wczesnej pobudki. O 5 rano ruszamy do Angkor Wat na wschód słońca. Z Siem Reap wyjeżdża tuk tuk z turystami za tuk tukiem, a potem tłum z latarkami w rękach kieruje się nad jeziorko przed Angkor Wat. To dobre miejsce na zrobienie zdjęć, ponieważ w tafli wody może odbić się świątynia, wraz ze słońcem. O podanej godzinie nic nie wskazuje, że będziemy mieli spektakularny wschód,  jednak słońce potrzebowało jeszcze kilku minut, żeby wyłonić się w czerwonych kolorach nad khmerską świątynią. 

Świątynia Angeliny

Dzisiaj odwiedzamy też Ta Prohm, którą niektórzy nazywają świątynią Angeliny Jolie. Amerykańska aktorka biegała w niej z bronią w filmie Tomb Raider, dzięki czemu świątynia zyskała rozgłos. Wrośnięte drzewa w mury widzieliśmy już w innych świątyniach, ale w Ta Prohm jest ich wyjątkowo dużo. Oplatają swoimi korzeniami świątynię wciskając się w najdrobniejsze szpary przez co olbrzymie głazy przestają do siebie przylegać. 

Niedaleko znajduje się ostatnia stolica khmerskiego królestwa – Angkor Thom. Na powierzchni 9 km kw. znajdują się takie perełki khmerskiej architektury jak Bajon, Baphuon, Taras Słoni, Phimeanakas, czy Taras Trędowatego Króla. Wchodzimy na wierzchołek Baphuon, co przy tej temperaturze jest dużym wyczynem. Wczoraj było 34 st C, ale dzisiaj na pewno jest więcej. Musimy bardzo uważać, ponieważ zejście z Baphuon jest strome, a schody bardzo wąskie. 

Reliefy w Angkor Wat

Na zakończenie dnia zostawiamy sobie Angkor Wat – prawdopodobnie najbardziej znaną świątynie w Azji Południowo-Wschodniej, a na pewno w Kambodży. Obchodzimy ją dookoła, aby zobaczyć misternie rzeźbione reliefy, które ciągną się wokół przez 900 metrów. Znajdują się na nich opowieści o bitwach, zwycięstwach, paradach, o piekle i niebie, a także najsłynniejsza chyba opowieść z mitologii hinduskiej o Ubijaniu Morza Mleka. Potem wchodzimy (także po stromych schodach) na najwyższą wieżę.

Angkor zmienił się po pandemii. Pojawiły się nowe ścieżki (Neak Pean, Ta Prohm),  rozpoczęto nowe remonty (Bayon, Taras Słoni, Preah Ko), zakończono stare (Lolei, Ta Prohm, przejście przez fosę w Angkor Wat). Odgruzowano salę w Ta Prohm, dodano twarze dewów na moście do Angkor Thom, ścięto drzewo w Ta Som (niedobrze), a korzenia na murach w Preah Khan jest jakby mniej.

Przeczytaj więcej o naszych podróżach:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *