Aktualności

Żółwie i delfiny

21 marca 2024
Autor:
Rafał

Island Hopping.

Jeszcze dobrze nie wypłynęliśmy w morze, a już kapitan łodzi kieruje swój palec w morze. Wypatrzył kilka delfinów, które to zbliżały się i oddalały od naszej łodzi. Za chwilę wskazuje ponownie – jest żółw!, który miota się przez fale. 

Pierwszy dzień w El Nido, pierwsze wypłynięciem w morze na tzw. Island Hopping, a już doświadczamy takich atrakcji. To niespotykane.

Lunch na bezludnej wyspie

Gdy dopływamy do miejsca snurkowania, pomocnik kapitana wskakuje do wody. Nagle podpływa do mnie, odbiera mi GoPro i nurkuje kilka metrów w dół, żeby zrobić zdjęcia żółwia na dnie. W sumie niepotrzebnie, ponieważ po chwili (nie jak 3 tygodnie temu kiedy zasnął na dnie) żółw wypływa na powierzchnię, nabiera powietrza i szybko schodzi w dół, i tyle go widzieliśmy. 

Wpłynęliśmy do sekretnej laguny, a potem kajakami na plażę, gdzie małżeństwo częstowało nas kokosem z dodatkiem rumu. Później był relaks i leniuchowanie na plaży z drobnym, białym piaskiem. W międzyczasie na bezludnej wyspie zjedliśmy lunch: rybki, krewetki i wieprzowinę z ryżem.  Niby nic, ale obiad w takich okolicznościach przyrody będziemy długo pamiętać. 

Przeczytaj więcej o naszych podróżach w Azji:

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *